Co Twoja kobieta naprawdę myślała na różnych etapach znajomości?

Co Twoja kobieta naprawdę myślała na różnych etapach znajomości?

Kiedy patrzysz w oczy swojej ukochanej, często zastanawiasz się, co ona tak naprawdę myśli. Twoja ciekawość jest nie powstrzymania, chociaż czasem lepiej byłoby nie wiedzieć. Oczywiście, każda kobieta jest inna, ale jest kilka kwestii, które mogą ułatwić odczytanie ich myśli na różnych etapach związku. Psychologowie starają się nam pomóc je zrozumieć. Dzięki temu łatwiej będzie z nimi postępować. Tylko zastanów się, czy naprawdę chcesz to wiedzieć.

W momencie, gdy Cię poznała

W momencie, gdy się poznaliście, w jej głowie naprawdę szalała burza myśli. Jeśli patrzyłeś w jej stronę, oceniała Twój wygląd. Jednak, gdy myślała, że tracisz zainteresowanie, uznawała, że jesteś nieciekawy i tak w kółko. Zastanawiała się też, kiedy wreszcie do niej podejdziesz. Jeśli byłeś w towarzystwie innych ludzi, możesz być pewien, że ich też oceniła. Być może nawet zastanawiała się, że jest możliwość niezapraszania ich na Wasz ślub.

Kiedy pierwszy raz się spotkaliście

Na początku myślała, jak dobrze wygląda i zachwycała się swoim życiem. Jednak jeśli się spóźniłeś, to wtedy zaczynała siebie oceniać coraz gorzej. Im dłużej się spóźniałeś, tym wredniejsze myśli miała na swój temat. W końcu się pojawiłeś! Wtedy zaczęła oceniać Twój wygląd. Oczywiście zaczęła od zalet, ale na pewno znalazła też wady, które już w tamtym momencie postanowiła zmienić. Na pewno też oceniła miejsce, w które ją zabrałeś, być może miała nawet pewne zastrzeżenia.

Na pierwszej randce

Tutaj to dopiero nastąpiła gonitwa myśli. Na początku mogła się zastanawiać, czemu nic nie mówisz albo dlaczego za dużo opowiadasz. Oceniała lokal, który wybrałeś i na tej podstawie dopisywała Ci pewne cechy. Możesz być pewien, że zauważyła każde spojrzenie na inną kobietę. Na pewno była wtedy wściekła, tylko nie chciała wtedy urządzać awantury, ale w jej myślach na pewno do niej doszło. Później starała się wymyślić coś zabawnego, ale niekoniecznie jej to wychodziło. Jeśli powiedziałeś jej jakiś komplement, pewnie uznała, że wspaniała z Was para i już sobie wyobrażała Wasz ślub.

Przy pierwszym pocałunku

Zanim doszło do tego pocałunku, pewnie wysłała Ci mnóstwo sygnałów, których Ty nie dostrzegłeś. W tym czasie zastanawiała się, co jest grane, czemu nie chcesz jej pocałować. Na pewno znalazła mnóstwo powodów. Była przekonana, że dostrzegłeś w niej coś, co sprawiło, że przestałeś ją uważać za atrakcyjną. A może nawet zaczęła Cię uważać za geja. W końcu zauważyła, że wreszcie dojdzie do tego pocałunku. Wtedy martwiła się, czy jej oddech nie jest zbyt nieświeży albo wymyślała, co może pójść nie tak. Wreszcie się pocałowaliście, ale ona nadal nie przestała myśleć. Pewnie oceniała każdy Twój ruch i zastanawiała się, czemu coś robisz akurat tak, a nie inaczej.

W trakcie pierwszego stosunku

Wtedy na pewno się zastanawiała, czy nie doszło do tego za szybko. Przypomniała sobie, że kiedyś myślała, iż zostanie dziewicą do ślubu. Myślała też o tym, czy wszystko robi tak, jak powinna. Oceniała każdą swoją fałdkę oraz inne niedoskonałości i zastanawiała się, czy Ty też je widzisz. Oczywiście, miała również mnóstwo przemyśleń na temat Twojego wyglądu oraz zachowaniu, o których Ci nigdy nie powiedziała.

Po zaręczynach

Możesz być pewien, że myślała, czemu tak późno to nastąpiło. Przecież ona już od dawna myślała o Waszym ślubie. Wreszcie odetchnęła z ulgą, że nie będzie samotna do końca życia. Na pewno tego dnia była wniebowzięta.1